SKŁADNIKI:
Porcja dla 1-2 osóbMarynata:
2 czubate łyżki musztardy Dijon
2 łyżki miodu
2 łyżki oliwy
1 łyżka soku z cytryny
1/2 łyżeczki soli
4-5 plastrów schabu (ok. 360 g)
płatki czosnku (może być też świeży)
sos sojowy 1/2 łyżki
4 liście laurowe
kilka ziarenek ziela angielskiego
szczypta pieprzu
PRZYGOTOWANIE:
Schab kroimy na plastry o grubości ok. 0,5 cm, obtaczamy go w marynacie i odstawiamy do lodówki na co najmniej 5 godzin. Po tym czasie smażymy na średnim ogniu, na oliwie, z obu stron na złoty kolor (uwaga, może pryskać!). Mięso zalewamy szklanką wody, dodajemy: ziele angielskie, liście laurowe, sos sojowy, czosnek, pieprz. Mieszamy wszystko i dusimy pod przykryciem godzinę. Co jakiś czas sprawdzamy ilość płynu na patelni i gdy wszystko wyparuje dolewamy pół szklanki wody, czynność powtarzamy ok. 2 razy. Jeżeli mięso nie jest kruche to gotujemy je chwilę dłużej. Mięso dobrze komponuje się z puree ziemniaczanym (ziemniaki, masło, koper). U mnie podane także z domową lemoniadą.
Smacznego! :)
proste i pyszne :) takie rzeczy to ja lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńZa pierwszym razem mięso wyszło zbyt twarde, ale dziś było duszone dłużej i jest idealne. Marynata najlepsza z najlepszych!
OdpowiedzUsuńWłaśnie cały trud w przygotowaniu takiego mięska to cierpliwość, żeby było idealne trzeba trochę poczekać :) Marynatę też uwielbiam i polecam wypróbować ją z innymi rodzajami mięs.
Usuń